Po zakupie biletu w jedna stronę, zaczyna się dalsze planowanie. Jak długo zostaniemy na wyspie, no i co robimy potem. Postanowiliśmy poleniuchować na Sardynii, a potem zwiedzić Rzym. Znaleźliśmy tanie loty z Cagliari do Rzymu no i przygoda się zaczyna....
Przeszukując oferty hoteli i pensjonatów padło na QT hotel w Quartu Sant'Elena. Quartu Sant'Elena jest małym miasteczkiem między Cagliari i Villiasimius. Początkowo wahaliśmy się nad wyborem tej opcji, a B&B w Cagliari. Wybór nie był prosty, i tutaj przeważyła cena. Większość hoteli, mieszkań czy hosteli w Cagliari jest dosyć droga. Poza tym Cagliari to dość spore miasto portowe, świetne na jeden czy dwa dni..ale nie na 10 dniowy urlop. Nasz hotel był niedaleko plaż, a przestanek autobusowy do pobliskich miejscowości znajdował się po drugiej stronie ulicy. Quartu Sant'Elena jest bardzo spokojnym miasteczkiem, nie ma zbyt wielu atrakcji turystycznych, ale jest dobrze połączone z innymi miastami południowo - wschodniej Sardynii.
Po zwiedzeniu Cagliarii koniecznie trzeba się wybrać na plażę Poetto. Jest to sześciometrowa plaża z białym piaskiem, z niesamowicie błękitną i ciepłą wodą. Jedyny minus to to, że jest baaardzo zatłoczona.
Plaża Poetto |
Oprócz Cagliari, zwiedziliśmy także Villiasimius. Villiasimius to dawna wioska rybacka z przepięknymi plażami ! Droga z Cagliari do Villiasimius to około godzina jazdy wzdłuż malowniczych plaż. Jest około 10 autobusów dziennie z Cagliari, które zatrzymują się po drodze przy większych hotelach i plażach.
Droga z Cagliari do Villiasimius |
Port w Villiasimius |
Plaża w Villiasimius |
Sardynia ma także bardzo smaczną kuchnie. Oprócz pizzy ( polecam restauracje Kontiki ) czy makaronów należy koniecznie spróbować chleba zwanego "pane Carasau" i sera pecorino sardo.
Na Sardynie na pewno wrócę ! Jestem zauroczona przyrodą, kulturą, kuchnią i gościnnością mieszkańców Sardynii.
Po kilku dniach wypoczynku w Cagliarii ruszyliśmy dalej... kierunek Rzym ! Ale o tym napiszę jutro.